Oczekujesz modlitwy? – Pamiętaj, by też pomodlić się za innych!
Tato proszę o odnowienie kontaktu pomiędzy mną i Adrianem jeśli taka jest Twoja wola Pomimo upływu czasu bardzo tęsknię za nim. Męczy mnie to, że nigdy nie wyjaśniliśmy sobie sytuacji między nami a była ona pełna kłamstw, niedopowiedzeń i osób trzecich. Po ludzku wydaje się rozmowa między nami nierealna, ale wierzę że dla Ciebie nie ma rzeczy niemożliwych. Proszę o szansę na rozmowę i oczyszczenie sytuacji między nami. Proszę również o możliwość wyjaśnienia mu podłoża pewnych reakcji i sytuacji.
Proszę o radość życia wiecznego dla mojej kochanej mamy Stefanii oraz dla Stefana, Mirosława, Franciszki, Katarzyny, Franciszka, Edwarda, Marii, Antoniego, Józefa, Piotra, Emilii, Andrzeja, zmarłych z rodziny, dusze w czysccu cierpiące, za moje nienarodzone aniołki. Proszę o zdrowie, opiekę, potrzebne łaski, nawrocenie, uwolnienie od nałogu internetu, pomoc w nauce, matematyce I polskim, konkursach, bezpieczną drogę do szkoły I z powrotem do domu dla syna Michała.Proszę o zdrowie, pracę dla męża
Proszę o modlitwę wstawienniczą do Świętego Józefa,aby mi dopomógł w moich obecnych problemach i kłopotach które mam ,żeby wszystko się szczęśliwie dla mnie zakończyło tak bardzo potrzebuję pomocy,popadłam w długi niemoge sobie z tym poradzić ,nie daje już rady,jest mi ciężko proszę dopomóż mi Sw.Jozefie wstaw się w mojej sprawie wiadomej dopomóż także mojemu synowi Jakubowi który stracił pracę,żeby znalazł nową pracę,Bóg zapłać
O zdrowie siły odwagę wiarę nadzieję miłość trzeźwość spokój zgodę dobry zdrowy wzrok słuch mądrą zdrową głowę dla mnie i męża syna i synowej wnuków i wnuczki o wolnienie nas od przekleństw klątw i uroków rzuconych na nas o zdrowie dla Lili aby mówiła dobrze słyszała i była mądra o zdrowie dla Krysi Łucji Nadii o pokój w Ukrainie Polsce na świecie za naszych wrogów
Aby sąsiedzi przestali zakłócać mir domowy, aby nie trzeba było podejmować radykalnych środków, by upomnienie dotarło do nich. O spokojny sen. Aby złorzeczenia Agnieszki, ani innych osób, nie miały nigdy więcej żadnego dostępu do mnie. O calkowite odcięcie jej wpływu na moje życie i relacje. O opamietanie dla niej, aby jej kłamstwo wyszło na jaw, aby zobaczyla wyrządzoną przez nią krzywde. O przemianę jej serca. O odbudowanie dobra zniszczonego przez nią. Za ś.p. Darka.
Błagam Cię Panie Boże abym została zbawiona, miała choć jedno biologiczne i zdrowe dziecko z moim wymarzonym mężem a on nigdy nie stracił wzroku, majątku, bardzo lukratywnej pracy i koleżanka z którą go poznałam nie miała z nim dziecka, to co chciałabym żeby było tajemnicą niech nią zostanie tak długo jak długo będę tego chcieć, zmarła śmiercią naturalną jako osoba niekarana, w USA zniesiono karę śmierci, już nigdy nie skrzywdziła syna mojej zmarłej kuzynki, nie wywołała trzeciej wojny światowej
Moja najkochańsza Mateczko i św. Rito błagam Was o pomoc i wstawiennictwo. Proszę o ratowanie naszej rodziny przed rozpadem. Niech T. zrozumie, że rodzina jest najważniejsza, niech przemyśli wszystko i wróci do mnie, do domu. Proszę o przemianę jego serca. Tak bardzo Go kocham. Nie mam już łez, nie mam już sił. Niech T. zerwie relacje z Tą kobietą. A Ona niech znajdzie wszystko czego potrzebuje w ramionach innego mężczyzny. Proszę, niech się stanie cud. Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych.
O opamiętanie dla sąsiadów ,żeby piekło które mi zgotowali i nadal robią po śmierci męża w końcu się skończyło. Siły i zdrowie dla mnie , o światłość Ducha Świętego . O znalezienie bardzo dobrego adwokata od spraw karnych, który w końcu rozprawi się z moja sąsiadką, o dobrych świadków do sprawy karnej dla mnie ,żeby Policja, prokurator i UODO nie postawili zarzutów. Jestem już u kresu sił, boję się ze nie dam rady udźwignąć tego psychiczne .Żeby sąsiadka zamilkła raz na zawsze.
Prosze, o modlitwę PILNĄ w mojej intencji. By nie mieć kłopotów w pracy, by nie było żadnej spiny w poniedziałek. Robię co mogę, ale są tacy co lubią mącić. I ja im zawadzam, a teraz szefowej nie było i chcą mnie oczernić, dwoje na 1 osobę, chcą opowiadać bzdury, by mi zaszkodzić. Inni mieli już wolne na majówkę, jestem sama kontra mąciciele. Szefowa jest ok, ale najbardziej dba o siebie i nie wiem co zrobi na oszczerstwa ich o mnie, by poszło to dalej i ją pociągnęło. POMOCY BŁAGAM PROSZE
Proszę by zachować stanowisko, by nie spaśc by nie byc znowu szeregowym pracownikiem. Daje z siebie 100 %. Nie chodze na imprezy towarzyskich, z pracy ale to przez zdrowie nie mowie, bo byłoby wykorzystanie przeciw mnie.Prosze, by przełożeni docenili mnie, zauważli ze staram sie i zachowac awans, na jaki pracuje od 10 lat i by nie zabrali przez konkurencje ktora jest pozbawiona morali i intrygi. Dla kogos to nic, dla mnie wszystko, nie chodzi o wieksze zarobki.Dziekuje,ja za Was tez modle sie.