Oczekujesz modlitwy? – Pamiętaj, by też pomodlić się za innych!
Dziękuję Bogu za dar życia mojej mamusi Eugenii i pomyślny przebieg operacji. Proszę Miłosiernego Boga i Matkę Najświętszą Królową Różańca Świętego z Pompejów oraz bł. Bartola Longa o cud powrotu mamusi do sił i zdrowia po operacji, aby z każdym dniem czuła się lepiej. Jezu, Ty się tym zajmij. Jezu ufam Tobie. Matko Niepokalana opiekuj się mamusią i bądź jej orędowniczką.
Proszę za mnie o modlitwy,by nie kazali mi isc na dodatkowe studia.Pracuje juz pare lat bez nich.Nie dam rady pogodzic tego z praca.Nie spie,biorę leki uspokajające nie moge tego powiedzieć,bo mnie wytkną. Mam dobra opinie w pracy, daja mi ważne zadania daje z 100%.Niech mnie o to juz nie nekaja.Nie chce zmienić pracy i nie wiem czy cos znajde jeszcze.Prosze o spokoj by moc miec urlop tak jak potrzebuje na 2 raty, by Mama zdrowa byla, a R. pracował, by robaki znikely.WSPARCIA MODLITWA BLAGAM
Dziękuję Ci Panie za wszystkie łaski i dary, za Twoje działanie w moim życiu. Dziękuję, że także mnie powierzasz misję głoszenia, mimo że nie czuję się zdolny do tego. Proszę, pomóż mi rozpoznawać sytuacje dobre do dawania świadectwa i proszę Cię o odwagę, by to robić. Jezu łączę moje bóle, troski, całą niewygodne z Twoim Zbawczym Cierpieniem, zbaw mnie od zlego, przemien m.wodę w wino życia. Jezu ufam. Dziękuję
Modlitewna prosba o prace aby udalo mi sie zachowac swoje stanowisko. By mnie nie wyrzucali do malych sal, spychano do smieci by pozwolono zachowac posade o jaka dbam, dokladam starań o wszystko zrobić.Prosze, by szefostwo dojrzało to, jestem b.wiernie zaangażowana. Niech oni zauważą, że inni udaja, niby angażują sie(bo mysla ze dostana kase lepsza, ja bez kasy robie wiecej).To nieodpowiednie osoby, bez morali.(Ateistka niszczaca mnie za wiare itd.w bialych rękawiczkach)!Ta posada to moja sila.
Proszę o radość życia wiecznego dla mojej kochanej mamy Stefanii oraz dla Stefana, Mirosława, Franciszki, Katarzyny, Franciszka, Edwarda, Marii, Antoniego, Józefa, Piotra, Emilii, Andrzeja, zmarłych z rodziny, dusze w czysccu cierpiące, za moje nienarodzone aniołki. Proszę o zdrowie, opiekę, potrzebne łaski, nawrocenie, uwolnienie od nałogu internetu, pomoc w nauce, matematyce I polskim, konkursach, bezpieczną drogę do szkoły I z powrotem do domu dla syna Michała.Proszę o zdrowie, pracę dla męża
Proszę o zdrowie, Boże błogosławieństwo spokój miłość wiarę i trzeźwość w mojej rodzinie. Aby poukładały się wszystkie sprawy życiowe jak najlepiej a Matka Boska otoczyła nas swoją opieką.Żeby Syn ułożył sobie życie po stracie żony poznał odpowiednią osobę założył rodzinę i żył w zdrowiu i miłości. W rodzinie 2-go Syna wnusia żeby nie miała problemów zdrowotnych szczególnie gastrycznych i psychologicznych. Oby w naszej rodzinie nie było raka i innych chorób mąż zmienił się na dobre i żył trzeźwy
Maryjo otocz moją córkę opieką w pracy, Duchu Święty daj jej jasny umysł, prowadź jej rozmowy aby coś się u niej w pracy zmieniło na dobre, żeby kierownik zmieniła nastawienie i nie dyskryminowała córki tylko dlatego że ma orzeczenie o niepełnosprawności,żeby przenieśli ją do innego wydz. albo znalazła inną dobrą pracę z fajnymi ludźmi, dziękuję Panie że sprawa córki zaczyna się wyjaśniać,Chwała Tobie Panie, Święty Józefie bądź jej opiekunem, dziekuję za każdą modlitwę, Bóg zapłać
Maryjo Matko Nieustającej Pomocy dziękuję za uzdrowienie Marysi z depresji uzdrow jej duszę I ciało proszę o światło Ducha Świętego o pokój serca o łaskę nawrocenia dla niej o łaskę uwolnienia z objadania się o pomyślne ukończenie studiów o dobrą pracę dla niej o łaskę uwolnienia z choroby alkoholowej Grzegorza I Doroty o powrót Michała do rodziny
Królowo Różańca Świętego z Pompejów, Ty, która rozwiązujesz węzły zniewalające Twoje dzieci, wyciągnij ku mnie Twoje miłosierne dłonie. Dziś oddaję Ci te węzły, proszę o spokój wieczny dla zmarłych, zdrowie dla rodziny i pomoc w trudnościach. Uciekam się do Ciebie, Maryjo Rozwiązująca Węzły, albowiem ufam Ci i wiem, że nigdy nie wzgardziłaś grzesznym dzieckiem błagającym Cię o pomoc. Dziękuję Ci, Matko Ukochana. Bóg zapłać wszystkim za modlitwę.
Boże, błagam o pomoc, bo już nie mam sił. Boję się, że nie zdążę z pracą dyplomową i program egzaminu. Brak mi sił do podjęcia tego wysiłku, jestem w rozsypce psychicznej i wykończony fizycznie. Błagam pomóż, bo nie wiem, co robić. Co dzień słyszę, że jestem nikim, nie dam rady i kpienie z mojej czci wobec Ciebie. Kto mi przyjdzie z pomocą? Czemu tak wiele muszę cierpieć? Nawet ten, któremu zaufałem, lekceważy mnie i jestem dla niego ciężarem. Gdzie mam szukać ratunku? Ratuj mnie, bo nie mam sił
Maryjo Matko proszę Cię o łaskę nawrócenia dla moich synów i łaskę rychłej spowiedzi dla nich. Proszę ratuj dusze mojego rodzeństwa i rodziców, spraw, aby powrócili do jedności Kościoła Św.. Proszę Cię o łaskę nawrócenia dla niewierzących i prześladowców Kościoła Św.- dziękuję Mateńko.