Oczekujesz modlitwy? – Pamiętaj, by też pomodlić się za innych! 
Maryjo Matko Nieustającej Pomocy dziękuję za uzdrowienie Marysi z depresji uzdrow jej duszę I ciało proszę o światło Ducha Świętego o pokój serca o łaskę nawrocenia dla niej o łaskę uwolnienia z objadania się o pomyślne ukończenie studiów o dobrą pracę dla niej o łaskę uwolnienia z choroby alkoholowej Grzegorza ,Doroty i Mariana o powrót Michała do rodziny
W podziękowaniu za otrzymane łaski z prośbą o dalsza opiekę I zdrowie dla córek męża oraz mnie Bezpieczna drogę kurzajki tradzik szyję oraz pomoc w pewnej sprawie I bezpieczeństwo dla córek oraz pomoc w pewnej I bezpieczeństwo i zdrowie w podróży oraz o pozytywne rozwiązanie sytuacji Jezu ufam Tobie
O zdrowie siły mądrość roztropność wiarę nadzieję miłość trzeźwość spokój zgodę dobry zdrowy wzrok słuch mowę ,głowę dla mnie i męża syna i synowej córki i zięcia wnuków i wnuczki o uwolnienie nas od przekleństw klątw i uroków rzuconych na nas o zdrowie dla Lili aby dobrze słyszała i zaczęła mówić i była mądra o zdrowie dla Krysi Łucji Nadii o pokój w Ukrainie Polsce na świecie za naszych wrogów
O opamiętanie dla sąsiadów ,żeby piekło które mi zgotowali i nadal robią po śmierci męża w końcu się skończyło. Siły i zdrowie dla mnie , o światłość Ducha Świętego . O znalezienie bardzo dobrego adwokata od spraw karnych, który w końcu rozprawi się z moja sąsiadką, o dobrych świadków do sprawy karnej dla mnie ,żeby Policja, prokurator i UODO nie postawili zarzutów. Jestem już u kresu sił, boję się ze nie dam rady udźwignąć tego psychiczne .Żeby sąsiadka zamilkła raz na zawsze.
Proszę o modlitwę za Adriana aby zrozumiał jak skrzywdził narzeczoną i pod natchnieniem Ducha Świętego, skontaktował się naprawić zło, niech odblokuje komunikatory, telefon..... niech zadzwoni bez przykrości, bez dumy....w pokorze.... Nie mam już siły, jestem na skraju wyczerpania. Na moje łzy, Boże zmiłuj się, Wszyscy Święci i Dusze Czyśćcowe proszę Was niech się opamięta i zrozumie, że tylko przeproszenie ze szczerego serca, zadośćuczynienie może rozpocząć uzdrowienie ran...
By moja mama jak najszybciej doszła do zdrowia,by udało mi się dostać do szkoły w tym roku,a także,żeby moja babcia jak najszybciej dostała świadczenie uzupełniające, by G. zrozumiał swoje bolesne,trudne dla mnie postępowanie,by nie mógł tego odżałowac,bym wreszcie zaczęła normalnie spać bo za dużo myślę,martwię się,bym nie miała ścisku w żoładku ze stresu oraz bym miała pieniądze na wszystkie zakupy w tym miesiącu,by sprawa urzędowa o zasiłek dla osoby niepełnosprawnej było dla mnie pomyślna
Moja najkochańsza Mateczko i św. Rito błagam Was o pomoc i wstawiennictwo. Proszę o ratowanie naszej rodziny przed rozpadem. Niech T. zrozumie, że rodzina jest najważniejsza, niech przemyśli wszystko i wróci do mnie, do domu. Proszę o przemianę jego serca. Tak bardzo Go kocham. Nie mam już łez, nie mam już sił. Niech T. zerwie relacje z Tą kobietą. A Ona niech znajdzie wszystko czego potrzebuje w ramionach innego mężczyzny. Proszę, niech się stanie cud. Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych.
